Ośrodki narciarskie marzą o turystach

Zima w tym roku chyba sobie o nas zapomniała. Śniegu jak na lekarstwo, na wielu drzewach pokazują się świeże pączki – co więc z sezonem narciarskim, który już powinien trwać w najlepsze? Nie ma śniegu w Alpach, nie ma w Tatrach, nieliczne stoki ledwo są ledwie sztucznie naśnieżone. Wszyscy czekają na zimę. Biura podróży wystawiają oferty na wycieczki do kurortów narciarskich, chętnych na razie brak. Na szczęście Alpy są miejscem, w których tamtejsze lodowce zapewniają korzystanie z uroków szusowania niemal przez cały rok. Jeżeli zima nadal będzie strajkować, prawdopodobnie ta część alpejskich szczytów będzie w tym roku oblężona przez narciarzy. Dla tych, którzy kochają góry znajdzie się rozwiązanie – nie tylko trasy narciarskie przyciągają turystów. Wycieczki zagraniczne można wykorzystać w inny sposób – alpejskie szlaki przystosowane są do jazdy rowerowej, do wędrówek. Alpejska infrastruktura turystyczna jest przygotowana na każdą porę roku, również na tę bez śniegu. Zamiast nart można zapakować wygodne buty do górskich wędrówek i jechać na wycieczkę. Na górskich jeziorach można popływać jachtem, poopalać się w zimowym słońcu, skorzystać z basenów termalnych. Pobyt w górach niejako zmusza do aktywnego wypoczynku. Nawet jak nie ma śniegu, można znaleźć dla siebie swój sposób na dobry wypoczynek.